sobota, 22 września 2012

Dzień dzisiejszy...

... na nim się skupmy. Nie wiem czy doświadczacie czasem uczucia, że troska o przyszłość czy też zwykłe czekanie na to co wydarzy się jutro, przysłania nam radość dnia dzisiejszego? 

Jesteśmy przecież tu i teraz a jutro może nigdy nie nadejść. 

Zatem jestem Tu i Teraz. Już nawet wczoraj nie ma takiego znaczenia.


No i metoda na "rdzewienie" metalu. Domowy, zapewne nie najlepszy pomysł - słyszałam o lepszych, ale zdobycie odpowiednich preparatów nie jest zbyt proste :) 

Zatem dla ciekawych moje "postarzanki". Metalowe elementy moczone w roztworze wybielacza Ace oraz octu kuchennego (tak na oko 1:1). U mnie trwa to ok. 2 dni. Koniecznie trzeba to robić na świeżym powietrzu i uważać, żeby oparami nie podrażnić sobie oczu i nosa!!

Takie oto "drobiazgi" wybrałam:


A tak wyglądały po ok. dwóch dniach:


3 komentarze:

coco.nut pisze...

pięknie się postarzały!!!

i praca świetna!!! przesłanie bardzo mądre, choć dla mnie jakoś trudne do urzeczywistnienia...

Mia pisze...

dzięki za przepis na postarzanie :)). Zaraz wypróbuję !!

JaMajka pisze...

opatentuj to :) super sprawa!